Karta pracownicza


W wielu zakładach pracy stosuje się różne metody sprawdzania pracowników pod kątem godzin przybycia oraz wyjścia z miejsca wykonywanych obowiązków. Na miejsce zeszytów z wpisywanymi tradycyjnie cyferkami przyszły rozwiązania, na które pozwala dzisiejsza mocno rozwinięta technologia. W ten sposób możemy łatwo przejść na karty magnetyczne czy na przykład czytnik biometryczny (https://www.unicard.pl/czytnik-biometryczny-bioentry-plus-mifare), których obsługa przez pracowników jest banalnie prosta, czytelność dla pracodawca bardzo klarowna i przejrzysta, a skala błędu niemalże zerowa.

Dla firm zatrudniających wiele osób uciążliwym problemem są spóźnienia pracowników, które często mogą być naginane i omijane przy spisie, a co za tym idzie zakład narażony jest na stratę. Dzięki zastosowaniu karty magnetycznej możemy w łatwy sposób kontrolować liczbę godzin podwładnych kiedy są w pracy jednak istnieją sposoby, dzięki którym są one pomijane. Z pomocą przychodzą czytniki linii papilarnych, które cięższe w pominięciu minimalizują możliwość oszukania pracodawcy. W odróżnieniu od poprzednich są tak skonstruowane aby każdy pracujący musiał osobiście stawić się na stanowisku o wyznaczonej godzinie i nikt poza nim nie może zalogować go do systemu nie posiadając jego odcisku palca. System taki działa perfekcyjnie w dużych i małych miejscach i nie wymaga dużej przestrzeni jak tablica z kartami tradycyjnymi z racji tego, że całe urządzenie mieści się w małym pudełeczku wielkości smarfona.